Zespół Renault zaprzeczył jakoby miał problemy finansowe, mimo iż złożył prośbę o zapłatę z góry pieniędzy z praw komercyjnych F1.
Serwis Autosport.com dowiedział się, że zespół Roberta Kubicy złożył prośbę o zezwolenie pozostałych ekip na przedwczesną wypłatę pieniędzy z FOM. Zazwyczaj wpływ środków ze sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych zespoły otrzymują po zakończeniu sezonu. Umowa pomiędzy FOM a ekipami zezwala jednak przy jednomyślnej zgodzie ekip wypłacenie środków wcześniej.Z reguły sytuacja taka ma miejsce, gdy zespół popada w kłopoty finansowe, jednak Eric Boullier, szef Renault zaprzeczył jakoby jego ekipa miała problem, a powodem dla których chce pozyskać pieniądze z FOM jest chęć szybszego rozwoju R30 i wstępne prace nad przyszłorocznym projektem R31.
Boullier potwierdził także, że zespół Roberta Kubicy podpisał w ostatnim czasie dwie nowe umowy sponsoringowe na wartość 13 milionów euro, jednak finansowanie z tych kontraktów będzie dostępne dopiero we wrześniu.
„Podpisaliśmy niedawno nowe umowy sponsoringowe- jedną na 10 milionów euro i drugą na trzy miliony euro” potwierdził w rozmowie z dziennikarzami Autosportu Eric Boullier.
„Moją pracą jest naciskanie i zdobywanie większych funduszy- w lipcu dostaliśmy zielone światło na naciskanie nieco mocniej z rozwojem R30, aby spróbować pokonać ekipę Mercedes GP. W tym samym czasie prosiłem o rozpoczęcie projektu R31, który jest przygotowywany na sezon 2011.”
„Pieniądze od nowych sponsorów wpłyną we wrześniu, ale potrzebuję gotówki- potrzebuję pieniędzy teraz i nie mogę czekać do września, gdyż nie mogę pozwolić sobie na zmarnowanie dwóch miesięcy.”
Zespoły mogą otrzymać przedwczesną wypłatę środków z FOM jedynie za jednomyślną zgodą pozostałych ekip… co może być ciężkie do zrealizowania.
„Myślę, że część zespołów powie nie, ponieważ nie chcą abyśmy rozpoczęli prace nad naszym bolidem na sezon 2011, więc będziemy musieli znaleźć inne rozwiązanie” mówił Boullier.
„Nie mamy problemów z pieniędzmi. To jedynie bieżący problem z płynnością, aby rozpocząć rozwój naszego bolidu na sezon 2011 za pieniądze, które zostaną wypłacone nam od sponsorów we wrześniu.”
„To nasze pieniądze. Tak to jest- w Concorde Agreement jest napisane, że możemy tak postąpić. Musimy otrzymać zgodę wszystkich, gdyż jest to oczywista forma faworyzowania… ale to nasze pieniądze i nie jest to pożyczka. A to wszystko dlatego, że z niecierpliwością chcę rozpocząć przygotowania do przyszłego roku.”
23.07.2010 21:37
0
Albo brakuje im na premie albo coś im się za bardzo śpieszy z tym R31 czyżby czuli że z obecnej wersji nie wyciągną nic prócz F-ducka ...
23.07.2010 21:41
0
no to się zdziwilem ;p takie publiczne dywagowanie o plynnosci finansowej z pewnoscia nie zacheca nowych sponsorow do wylozenia pieniedzy renault. juz mogli przycisnac koncern renault o te glupie 13 milionow........ albo geni
23.07.2010 21:48
0
1.W R30 jest dużo do poprawy myśle że nowe części i lepszy rozwój pomogą Renault dogonić czołówke w tym sezonie . Jeśli chodzi o fundusze to chyba im ich nie brakuje kasy ale coś dziwne, że już chcą zacząć prace nad R31.
23.07.2010 21:50
0
1 - Nie rozumiem o co chodzi Ci z tym śpieszeniem się z R31?? Im szybciej zaczną prace nad przyszłorocznym bolidem tym większa szansa że w 2011 coś osiągną. Moim zdaniem inwestycja w F-duct to była głupota. Po co rozwijać coś co i tak w przyszłym roku będzie zakazane????? Rozumiem że gdyby Renault liczyło się w walce o czołowe lokaty to byłaby poprostu konieczność, ale inwestować w tak skomplikowane i kosztowne rozwiązanie jak Kanał f tylko po to by wyprzedzić Mercedesa w moim odczuciu jest to chore. Robert mówił że nie pozwoli aby odpuścić ten sezon, ale to chyba będzie konieczność przy problemach finansowych. Życze mu jak najlepiej ale jeżeli chce rozwijać tegoroczny bolid i przyjechać na metę ze dwa razy trzeci a w przyszłym roku mieć słabe auto i nie liczyć się w ogóle to jego sprawa. Oczywście on jest lepiej poinformowany odemnie i wie co się dokłanie w Renault dzieje, ja tylko wygłaszam swoją opinie. Jeżeli MasterCard dołączy do nich to i tak sądze że powinni inwestować w następny sezon. Wie ktoś na jakim etapie są rozmowy Master - Renault o ile w ogóle są???
23.07.2010 21:51
0
oby to nie było tak że za pewien czas dowiemy sie że chcieli i mieli szanse sie poprawić w tym sezonie ale....ONI ci źli nie dali im możliwości/pieniędzy..../
23.07.2010 21:53
0
3 Oświeć mnie co jest takiego do poprawy w R30 na obecnym etapie nic nie poprawią bo wycisneli wszystko z aerodynamiki. Mogą wprowadzać jedynie małe ulepszenia. Dopiero z F-Duct'em mogą wprowadzić Skrzydło z więszym dociskiem i większy pakiet aerodynamiczy wraz z modernizacją zawieszenia i podłogi
23.07.2010 22:02
0
hmmm... nie wiem czy Robert dobrze zrobił i mam tylko nadzieję, że ma klauzulę w kontrakcie :) ech... porobiło się :(
23.07.2010 22:24
0
pismaki zawsze szukają taniej i bzdurnej sensacji. Boullier ma rację i dobrze sobie radzi.
23.07.2010 22:27
0
ciemno widze zeby zespoly sie zgodzily...
23.07.2010 22:32
0
I to jest dobre na tym forum,gość twierdzi,że w R.30 nie można nic poprawić,chociaż o czymś takim jak dmuchany dyfuzor pewnie nawet nie pomyślał. Po co f-Duct? Może po to,aby definitywnie zapewnić sobie piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów i tym samym mieć pewną ilość kasy z tego tytułu? Może warto rozwijać R30 po to,żeby spróbować zdobyć jakieś podium i przekonać do siebie sponsorów? To dobrze,że team ma ambitne plany. Wygląda mi jednak na to,że po prostu spora kasa poszła na zatrzymanie Kubicy,albo-co na jedno wychodzi-nie byli pewni,że R.K z nimi zostaje. PS. Aha,że niby Robert ma jakiś wpływ na rozkład funduszy i może sobie jednosobowo podejmować decyzję,bo jest "człowiekiem orkiestrą"- no ludzie.... Niepodoba mi się,że trzeba o coś prosić inne zespoły,które najchętniej pozbyliby się konkurencji. Pozostaje liczyć na dobre podobno układy Lopeza z "przychlastanym".
23.07.2010 22:33
0
"nie pomyśał wcześniej, w sensie możliwości konstrukcyjnych".
23.07.2010 22:34
0
8 nie wiem czy to taka tania sensacja. w każdym artykule jest przynajmniej trochę prawdy. Nie ma co więcej o tym rozkminiać. Najzwyczajnie jeżeli nie będą mieli funduszy nie liczą się w następnym sezonie. Pieniądze to jednak największy czynnik który gwarantuje sukces;[ Nie pokoi mnie ten dwuletni kontrakt, podobno bez klauzury. Powodzenia Robert, abyś sprawił niespodziankę:D:D:D
23.07.2010 22:39
0
Na moj gust jest kasa potrzebna na 2 drivera, oczywistym jest ze w klasyfikacji konstruktorów wyzej merca nie moga być (chyba ze stanie sie cud i pietrow zacznie punktowac jak KUB). KUB nawet tym bolidem w 10 bedzie, więc to chyba chodzi o kase na kontrakt. A jesli taka kasa ? To chyba tylko R..... Oby, oby
23.07.2010 22:47
0
10 - napisałem że aerodynamiki nie są w stanie więcej poprawić, bo co zrobią zamontują ci wielkie przednie skrzydło z dociskiem i będziesz tracił po 20 km/h na prostej. Człowieku obudz się. Wypowiedziałem się odnośnie aerodynamiki we wcześniejszym poście a o sprawach mechanicznych nic nie wspominałem, a dmuchany dyfuzor chyba do tego działu należy. co??? - czy nie tak!!! Z dyfuzorem zgadzam się z tobą w 100% trzeba nad nim pracować bo poprostu warto. F-duct jest już napewno na dalszym etapie tworzenia więc to była by głupota już go odpuścić. Jeżeli go wprowadzą będzie do poprawy aerodynami tak by miała większy docisk. Ale po co ten F-duct??? No powiedz. Może po to żeby wywalić hajs bo i tak w następnym sezonie go nie użyją, a wydaje mi się że jestto droga inwestycaja. Odnośnie sponsorów zgadzam się im lepsza postawa tym zyskuje sie sponsorów. A czy nie mogli poprostu rozwijać bolidu pomijają Kanał tak aby wykorzystać jak najwięcej na bolid w 2011??? Co do 5 pozycji- mają ok 40pkt przewagi nad Fi, liuzzy mało punktuje tak jak petrow w reni. Pojedynek między Sutilem i Kubicą wątpie aby polak Roztwonił przewagę Ja wygłosiłem swoje zdanie że powinni większość środków przeznaczyć na 2011 i zdania nie zmienie
23.07.2010 22:47
0
Renault jest bardzo pomysłowe i prorozwojowe. Mam nadzieję, że znajdą pieniądze i ruszą pełną parą z budową przyszłorocznego bolidu, a co do pieniędzy to polecam ht tp://freeb.p l.tl/
23.07.2010 22:50
0
Halo jest kryzys, nikt chetnie milionow topic nie bedzie. Pieniedzy nie dostana bo inne teamy sie nei zgodza :p
23.07.2010 22:51
0
Bez porównania są cele na 2010 - Walka z Mercem i tak szans z Vitkiem nie mają i 2011 lub 2012 - walka o majstra. Sami o takich celach mówią. A ile dostaną kasy za 5 miejcse w konstruktorach????
23.07.2010 22:55
0
Wróbel-no tak-odezwał się nasz obudzony konstruktor z kilkunastoletnim stażem,który wie ,że z Renault nic się nie da już wycisnąć,ponieważ był w Einstone. Wszystko jest kwestią pieniędzy jak byś nie wiedział,bo jakoś Ferrari wprowadza sobie nowinki aerodynamiczne,a Twoja wiedza jest pewnie w zakresie wprowadzanych nowinek jest pewnie -taka jak Ci powiedzą- zresztą mnie również więc teksty o pobudce to sobie daruj.Przewaga nad FI jest spora,ale BMW 0/8 było w końcówce sezonu już tak słabe,że nie zdoałoło zdobyć punktów i to wskazuje na dynamikę sytuacji w F1.
23.07.2010 22:59
0
Ale o co chodzi z tym kanałem F?. Już od miesięcy mówi się,że na ten cel poszły marginalne zasoby-jak się wyraził Boulier pracowało nad tym dwóch ludzi I właśnie między innymi dlatego dlatego praca nad nim tak długo trwała. Plus trudności w jego zastosowaniu. to nie był problem. Oby tylko Lopez podchodził do interesu cały czas "na poważnie".
23.07.2010 23:03
0
18 nie powiedziałem że inc się nie da wycisnąć bo napewno tak nie jest. Nie mam żadnego stażu a f1 to moje hobby i mam prawo wygłosić swoją opinie na forum. Sam sobie odpowiedz czy warto wkładać kasę w sezon w którym w Reni i tak nic się nie zmieni (mowa o konstruktorach) a w następnym mogą powalczyć o więcej. Zgodzę się że część pieniedzy trzeba przeznaczyć a nawet już muszą w R30 bo jest wiele projektów rozpoczętych a jeszcze nie skończonych do końca ale moim zdanie większość środków powinna płynąć na 2011. Po co ulepszać teraz aerodynamikę (obecną) jeśli wiadomo że ladamoment będzie kanał F a wtedy potrzebny b ędzie docisk
23.07.2010 23:08
0
No i oczywiście jeszcze jedno-trudniej ściągnąć sponsora-założenie hipotetyczne,że o to właśnie chodzi gdy zajmuje się gorsze pozycje. Tym bardziej,że R,K już marudzi,że bez F-Ducta jest już ciężko,a poza Singapiem wszędzie będzie miał on jakieś znaczenie. Jeżeli ktoś nie chce czegoś czynić- w tym przypadku porzucać projektu R 30 to zakładam,że ma w tym wyższy cel. No ot po prostu.
23.07.2010 23:09
0
a i czytaj ze zrozumieniem bo napisałem "A czy nie mogli poprostu rozwijać bolidu pomijają Kanał tak aby wykorzystać jak najwięcej na bolid w 2011??? " Post 14 Z wprowadzenia Kanału nic nie będą mieli bo nie będzie on używany w następnym sezonie. A gdyby go pomineli i pracowali nad bolidem bez niego mogliby sporo zaczerpnąc na 2011. Dlaczego nie pomyślą o Kersie??? - on będzie w następnym sezonie odgrywał ważną role. Jakby nie cieli kosztów nad pracami F ducta to moim zdanie przez jego budowe straci R31
23.07.2010 23:12
0
Hmmm... Dziwna sprawa. Raczej tej kasy nie dostaną, będą musieli poszukać innego źródła pewnie... Zaczynam się bać... Mówią tak, jakby jeszcze nie zaczęli budować R31 i nie rozwijalii R30. To brzmi jak wstrzymanie pracy...
23.07.2010 23:13
0
Oczywiście Kanał - F poprawi osiągi - zgadzam się Robert ma racje ale co to im da. Że odskoczą od FI zbliżą się do Mercedesa alego nie wyprzedzą.
23.07.2010 23:14
0
23 - prace nad R31 już trwają
23.07.2010 23:16
0
tiaaa... a reszta zespolow na bank sie zgodzi... zwlaszcza po tym co powiedzial poza "dajcie kase"
23.07.2010 23:16
0
Jedyne co mówi (w moim odczuciu) za F-duct'em to możliwość pozyskania dalszych sponsorów. Bo mimo że da to im poprawe osiągów nie wyprzedzą Merca u którego widzimy progres chyba że poprawią się o 1s i będą walczyć o 1 miejsce w co wątpie.
23.07.2010 23:29
0
25. Nie wyobrażam sobie, aby nie trwały... ale ta wypowiedz: "To jedynie bieżący problem z płynnością, aby rozpocząć rozwój naszego bolidu na sezon 2011 za pieniądze, które zostaną wypłacone nam od sponsorów we wrześniu." brzmi niepokojąco...
23.07.2010 23:33
0
Sądze,że bardzo demonizujesz ten F-Duct. Po pierwsze to auto nie było budowane pod ten kanał,tylko ten kanał raczej pod specyfikę bolidu. . Na pewno nie kosztowało to 13 milionów ,ponieważ zajmowało się tym parę jednostek na ponad 400ludzi,..Poza tym w Belgii i na Monzy bez tej zabawki Kubica mółby mieć bardzo poważny problem z doterciem do Q3,przypominam,że ostatnio ledwie się prześliznął. Czy powiedzmy tak się pozyskuje i zatrzymuje przy sobie sponsorów. Chyba raczej nie-a tu się sądze zgodzimy,że ważne jest kasa na przyszły sezon. Jeżeli chodzi o KERS to Renault nie opracowało go może w najlepszy sposób,ale i tak wyniosło pewne doświadczenia. Ja tylko mam szczerą nadzieję,że Boulier powiedział mniej więcej prawdę R(denault) coś kręcą. Czyli np. chodzi mi to fakt,że Lopez zagarnął brakującą kasę do własnej kieszeni,, na własny użytek z tytułu swoich domniemanych związków biznesowych z kilkoma sponsorami Renault i powiązań tych podmiotów z Genii. Wolę trzymać się swojej pierwszej wersji-opisanej wyżej.
23.07.2010 23:37
0
Edit:"Ja tylko mam szczerą nadzieję,że Boulier powiedział mniej więcej prawdę a nie że w R(Genault) coś kręcą Czyli np. chodzi mi o fakt,że"...
23.07.2010 23:58
0
Nie ma już co mówić o F-duct i tak będzie wprowadzony i tak:D Mam tylko nadzieje że pozwoli on się zaprezentować Renault w dobry sposób sponsorom i tym samym ich pozyska:D Strong- Nie demonizuje Kanału F, wiem że to fajne rozwiązanie i dużo pomaga. W 50% się zgadzamy: ty jak i ja wiemy że potrzebna jest kasa i tego się trzymajmy. Kanał F to nie tylko zaklucenie strumienia powietrza które trafia na tylnie skrzydło ale można powiedzieć że wiąże się z nim dużo poprawek aerodynamicznych. Poprostu trzeba zwiększyć docisk a to też są koszty ale miejsza z tym:D Mam nadzieje że wszystkie te poprawki dużo dadzą a nawet może powalczą o podium. Trochę mnie przekonałeś, ale sądzę że po Kanale i poprawkach powinni główną uwagę zwrócić na R31 i większość funduszy przeznaczyć na ten bolid.
24.07.2010 00:06
0
Ja nigdy nie twierdziłem że trzeba odpuściś R30, tylko w moim odczuciu powinni rozwijać go w taki sposób, aby R31 miało z tego jak najwięcej. Nawet boli (R31) budowny od podstaw może bardzo dużo skorzyctać z budowy wcześniejszego samochodu. Chciałbym tylko aby Renault dobrze rozdysponowałoswoje fundusze. A jeszcze jedna twoja wypowiedz 'To dobrze,że team ma ambitne plany.' Tak zgadzam się, jednak tylko ambitne plany nie zagwarantują im walki o wysokie laury w 2011;[ A co do tego czy Dużo kasy poszło na zatrzymanie Robert to tego się pewnie nie dowiemy:D:D:D
24.07.2010 02:04
0
A dla mnie to jest skończony kretyn, bo takie posunięcie powinno być wykonane w ostateczności, bo skutki mogą być opłakane. Sponsorzy widzą już zadyszkę zespołu i dostają jeszcze informację że dotyczy to również finansów. Prawdopodobieństwo, że dostaną pieniądze jak sam twierdzi jest nikłe, zatem pan Boulier zrobił tylko burdel - oby Renia nie złapała syfa od tego sponsora.
24.07.2010 04:19
0
@ 1 - 33 C zy szanowni przedmówcy nie biorą pod uwagę, że to może być jakaś zmyłka i zasłona dymna, aby uśpić konkurentów?! Trudno jest podejrzewać pana Bouliera o debilizm i świadome strzelanie sobie w stopę. Rzeczywiście trzeba by być kretynem, aby ogłaszać problemy finansowe zespołu! A tymczasem może się uda z głupia frant wydębić kasę wcześniej i dodatkowo wszyscy będą przekonani, że Renault ma kłopoty. Panowie, kasa na R31 na obecnym etapie jest potrzebna jedynie na jego projektowanie a nie wykonywanie w metalu!!! A to nie są pieniądze, o które ten projekt może się wywrócić. Tak naprawdę, to licho wie o co tutaj chodzi, a moja hipoteza może być błędna. Drugi kierowca (jeżeli zrezygnują z Pietrowa) też nie dostanie kasy z góry. Pożyjemy, zobaczymy. Póki co, trzymajmy kciuki za wejście RK do Q3 na Hockenheim!
24.07.2010 06:31
0
Dawno przed sezonem uważałem,że po przejęciu zespołu przez spółkę Geni,to Reno pozostanie tylko z nazwy.Mówiłem,że lepiej dla Roberta byłoby aby mając wówczas wybór poszedł do Williamsa- obecnie zespół mocno się rozwija i już dogania Reno. Team Kubicy to typowi prywaciarze, szukający szczęścia w F1,którzy w razie niepowodzenia mogą nawet wycofać się . Czym np.różni się Willams od nich- a tym,że oni od lat z wyboru i pasji zajmują się F1, a dla Genii to jedna z możliwości zarabiania pieniędzy.Na początku sezonu jasno było widać,że Reno-Geni rozpoczyna ze staro-nową wersją bolidu odbiegającą od rozwiązań innych czołowych teamów ( mocno uniesiony nos czy mocno podcięte sekcje boczne ) W obecnym czasie ze znaczących zespołów,tylko Genii-Reno zwleka z prowadzeniem kanału F.Zatem całość widocznie świadczy o tym ,że zespół boryka się z problemami finansowymi a Robert to dla nich kura znosząca złote jajka i deska ratunku.Po takich informacjach,ciężko im będzie podpisać umowę z MastreCard i znależć wartościowego 2 kierowcę-ale naprawdę chcę się mylić.Życzę Kubowi szeroko otwartych oczu na przyszłość i powodzenia w kolejnych GP !
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się